Cały sekret tego domowego nawozu tkwi w skórkach z owoców, które po namoczeniu uwalniają potas i fosfor, wzmacniając przy tym kłącza i łodygi zamiokulkasa. Jeśli chcesz, by też i twoja roślina doniczkowa odzyskała dawny blask, poznaj przepis na ten rewolucyjny eliksir.
Jak dbać o zamiokulkasa jesienią?
Jesień to czas, kiedy zamiokulkas zamiolistny przechodzi w stan spoczynku. Oznacza to, że jego potrzeby pielęgnacyjne maleją. Najważniejszą rzeczą, o której należy pamiętać, jest ograniczenie podlewania. Zamiokulkas to sukulent, który magazynuje wodę w swoich kłączach. Zbyt obfite podlewanie, zwłaszcza gdy temperatury spadają, jest niestety najczęstszą przyczyną gnicia korzeni.
Zobacz także:
Podlewaj roślinę rzadziej, upewniając się przy tym, że ziemia w doniczce jest całkowicie sucha przed kolejnym nawodnieniem. Ważne jest też, by chronić go przed przeciągami i utrzymywać w temperaturze nie niższej niż 20 stopni Celsjusza. Jesienią i zimą stosuj nawozy bardzo oszczędnie. W zupełności wystarczy raz na 2 miesiące, ponieważ roślina nie potrzebuje intensywnego wsparcia.
Domowy nawóz do zamiokulkasa
Nawóz ze skórek banana jest ceniony za wysoką zawartość potasu, który wspomaga zdrowy rozwój kłączy i łodyg, a także fosforu i wapnia. Jego przygotowanie jest bardzo proste. Tak krok po kroku zrobisz ten domowy nawóz:
- Pokrój skórki z 2 bananów na mniejsze kawałki.
- Umieść je w słoiku i zalej około 1l letniej, przegotowanej wody.
- Odstaw na 24 godziny, aby skórki uwolniły cenne minerały.
- Po tym czasie odcedź płyn.
- Podlewaj zamiokulkasa tym nawozem raz na 4 tygodnie w okresie intensywnego wzrostu (wiosna-lato). Jesienią stosuj go rzadziej, tylko jeśli roślina wykazuje oznaki niedoboru.
Inne domowe sposoby na bujność zamiokulkasa
Oprócz bananowej mikstury istnieje kilka innych, popularnych i łatwych do przygotowania domowych nawozów. One mogą wspierać zdrowie i wzrost zamiokulkasa. Ja polecam ci takie:
- Woda po gotowaniu jajek. Po wystudzeniu jest bogata w wapń, który wzmacnia komórki rośliny. Należy jej używać tylko do podlewania, omijając liście. Pamiętaj, aby woda nie była solona.
- Fusy z kawy. Lekko zakwaszają podłoże. Zawierają azot, potas i magnez. Można je raz na jakiś czas wymieszać z wierzchnią warstwą ziemi lub wykorzystać do przygotowania rozcieńczonego płynnego nawozu. Używaj ich oszczędnie, by nie przesadzić z zakwaszeniem.
- Odkurzanie i mycie liści. To nie nawóz, ale bardzo ważna czynność. Regularne przecieranie liści wilgotną ściereczką (lub ich delikatny prysznic) usuwa kurz, który blokuje dostęp światła i utrudnia proces fotosyntezy, co bezpośrednio wpływa na bujność rośliny.