Znicze po Wszystkich Świętych często lądują w jednym worku. Tymczasem taka mieszanka to błąd, przez który recykling staje się niemożliwy. Jeśli chcesz zadbać o środowisko, warto wiedzieć, do którego pojemnika trafić powinien każdy element znicza. Sprawdź, jak robić to dobrze.
Polacy ciągle źle segregują odpady z cmentarza
Po 1 listopada kontenery przy cmentarzach pękają w szwach. Stosy zużytych zniczy, plastikowych wkładów i wieńców z tworzyw sztucznych trafiają do jednego pojemnika. Choć coraz więcej osób stara się segregować odpady, wciąż popełniamy podstawowe błędy. Wiele osób sądzi, że szklany znicz wystarczy wrzucić do zielonego pojemnika na szkło. Niestety, to mit. Szkło zniczowe nie nadaje się do recyklingu, ponieważ jest wytwarzane z innego rodzaju surowca niż szkło opakowaniowe (np. butelki czy słoiki).
Zobacz także:
Cechuje się wyższą temperaturą topnienia i dodatkiem innych substancji chemicznych, przez co nie może zostać ponownie przetworzone razem z typowym szkłem. Dlatego nawet czysty, pozbawiony resztek znicz ze szkła powinien trafić do czarnego pojemnika na odpady zmieszane. Do tego dochodzą jeszcze plastikowe wkłady i metalowe elementy, które często są wrzucane razem z resztkami wosku, knotami i sadzą. Efekt? Cała zawartość worka nadaje się tylko do spalenia lub składowania, zamiast do odzysku surowców.
Jaka jest odpowiednia segregacja zużytych zniczy i wkładów?
Poprawna segregacja odpadów z cmentarza nie jest trudna, ale wymaga chwili uwagi. Najważniejsze jest oddzielenie poszczególnych elementów i ocena ich stanu.
- Szklany korpus znicza – nawet jeśli jest czysty, wyrzuć go do czarnego pojemnika na odpady zmieszane. To szkło nie nadaje się do recyklingu.
- Metalowe wieczko lub podstawka – trafiają do żółtego pojemnika na metale i tworzywa sztuczne.
- Plastikowy wkład – jeśli jest czysty i nie zawiera resztek parafiny czy sadzy, wrzuć go do żółtego pojemnika.
- Plastikowe lub metalowe ozdoby (np. pierścienie, nakrętki) – powinny trafić do żółtego pojemnika.
- Brudne, stopione lub zanieczyszczone znicze i wkłady – niestety, one muszą wylądować w czarnym pojemniku na odpady zmieszane.
Warto też pamiętać, że rozdzielenie elementów znicza przed wyrzuceniem to nie fanaberia, lecz realna pomoc w procesie recyklingu. Czyste metale i tworzywa sztuczne mogą zostać ponownie wykorzystane, ale tylko wtedy, gdy nie są zabrudzone woskiem, sadzą czy parafiną.
Inna forma wykorzystania odpadów z cmentarza – zniczodzielnie
Coraz więcej miast wprowadza tak zwane zniczodzielnie – specjalne regały lub stojaki przy bramach cmentarnych, gdzie można zostawić niepotrzebne, ale wciąż sprawne znicze. Inni odwiedzający mogą z nich skorzystać, zamiast kupować nowe. To prosty sposób, by ograniczyć ilość odpadów i dać drugie życie przedmiotom, które wciąż nadają się do użycia. Takie miejsca działają na zasadzie wymiany i zaufania. Przykład zniczodzielni wraz z wypożyczalnią pomocy do sprzątania grobów na jednym z polskich cmentarzy:
Jeśli masz w domu czyste, nieuszkodzone znicze, po prostu odłóż je w zniczodzielni. Ktoś inny może z nich skorzystać podczas kolejnej wizyty na cmentarzu. To drobny gest, ale w skali społecznej ma ogromne znaczenie – mniej odpadów, mniejsze zużycie surowców, mniej plastiku i szkła w środowisku. Zniczodzielnie to dowód na to, że można łączyć tradycję z ekologią. Wystarczy odrobina świadomości i chęci, by wprowadzić zmianę, która realnie pomaga planecie.